Przed nami wiosna. Wraz ze słońcem, zielenią i cudownym powietrzem dostajemy zastrzyk pozytywnej energii i zapału do działania. O ile początek roku to czas na planowanie kolejnych projektów i przedsięwzięć i z chęcią wiele sobie wówczas obiecujemy to w końcu czas najwyższy zacząć je wdrażać.
Stworzyłam SCSL gdy mój synek miał 10 miesięcy. Opowiadałam Wam już że nie tak lekko jest pogodzić macierzyństwo – szczególnie w początkowym jego okresie – z pasją która wymaga dużo pracy i czasu. Tymczasem miesiące mijają a sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej gdy nadchodzi z jednej strony długo wyczekiwany a z drugiej z perspektywy rodzica trudny powrót na ścieżkę zawodową.
Aby to wszystko ogarnąć potrzebujemy dobrego planu, sprawnej organizacji, wiele wytrwałości i samodyscypliny.
Z każdym kolejnym etapem rozwoju SCSL, zastanawiałam się jak opracować własny system organizacji czasu by godzić ze sobą wszystkie obowiązki. Postanowiłam wszystko opisać i stworzyć tematyczny cykl na blogu. Dowiecie się między innymi jak to u mnie się zmieniało, jakie przyjęłam metody, co zdało egzamin a z czym nadal nie mogę sobie poradzić. Mam nadzieję, że niektórym się takie rady przydadzą.
W ramach cyklu pojawią się tematy o pasji, o planowaniu dnia pracy, o tym co może zburzyć nasz system organizacji i co pomaga nam go sprawnie wdrożyć i utrzymać. O narzędziach które ją ułatwiają, o dylematach mamy związanych z powrotem do pracy po wychowawczym. Oraz wiele innych.
Tematy będą pojawiać się cyklicznie na początku każdego tygodnia. Będzie ciekawie!