Najwyższy czas opowiedzieć Wam w co ostatnio zaopatrzyłam So cute So lovely. Od dawna marzyło mi się profesjonalnie zaprojektowane logo i dodatki z nim związane ale totalnie nie miałam pojęcia jak znaleźć osobę która by się tym zajęła. Zakładałam, że musi być to kobieta – mam nadzieję że nikt się nie obrazi ale wydaje mi się, że bardzo trudno byłoby mi znaleźć mężczyznę który by poczuł delikatną dziecięcą stylistykę A nawet jeśli kobieta to z pewną wrażliwością i doświadczeniem z produktami skierowanymi do dzieci. I tu sprawdziła się stara internetowa legenda – „Jeżeli nie ma cię na facebooku to nie istniejesz”. Ja bym tylko to lekko zmieniła na „nic nie wiesz!” Bo to właśnie dzięki jednej z grup zrzeszającej blogujące mamy dowiedziałam się o Ewuwce. Od razu wskoczyłam na Jej profil i nie odeszłam dopóki nie przejrzałam całego. Byłam wniebowzięta Wiedziałam, że spadła mi z nieba bo doskonale oddaje to co mi się podoba
Zależało mi aby logo było jak najprostsze, delikatne, lekko pastelowe i oddające klimat hand-made.
Na początek zaopatrzyłam się w etykiety które załączam do paczek – wszystko pakuję w zwykły papier, przewiązuję sznureczkiem i przybijam pieczątkę – uwielbiam taki retro klimat.Otrzymałam również metki które obecnie wszywam we wszystko co szyję – poniżej możecie podejrzeć na przykładzie nie prezentowanej jeszcze chustki.
A wracając jeszcze do logo – co jest najważniejsze to to, że idealnie wkomponowało się w szablon strony który zamarzył mi się ponad rok temu. Wtedy gdy jeszcze nie sądziłam, że to wszystko będzie tak „na poważnie”, że dotrę do tego momentu w którym jestem teraz. I myślałam sobie, że jeśli kiedyś będę miała www z prawdziwego zdarzenia to właśnie będzie tak wyglądać! Planowałam zmianę strony mniej więcej do wiosny, zamawiając logo wydawało mi się, że to jeszcze daleka przyszłość, a nie wiem czy będzie to akurat taka jaką chcę i totalnie nie myślałam o tym, że ma ono mi do niej pasować. Oczami wyobraźni widziałam tylko etykietki i metki. I gdy prace nad stroną ruszyły znienacka, o wiele wcześniej niż początkowo planowałam, i gdy szablon znalazł się na nowej www to dopiero dostrzegłam jak idealnie logo komponuje się z jego kolorystyką. Są niemal dla siebie stworzone chociaż to istny przypadek
Ktoś mógłby powiedzieć, że to zbędne szczególnie dla handmadowej blogerki która stawia pierwsze kroki w tej dziedzinie. No może po ponad roku to już nie takie pierwsze 🙂 chociaż wciąż się czegoś uczę, dopracowuję, szukam pomysłów i sposobów ich udoskonalania. I powiem Wam, że nie, to nie jest zbędne – wręcz przeciwnie bardzo ważne i motywujące i gdy swoje małe „twory” oznaczasz tak pięknie zaprojektowanymi etykietami, metkami. Ta cała oprawa powoduje, że chce się bardziej i więcej tworzyć, dodaje im uroku. Dlatego każdej osobie która nawet dopiero zaczyna przygodę z hand-made chcę powiedzieć by nie zwlekała zbyt długo z zaopatrzeniem się w logo i związane z nim drobiazgi.
A teraz będę czekać na coś jeszcze od Ewuwki, jak tylko dostanę to od razu się pochwalę To będzie dla mnie taka wisienka na torcie bo to coś czego bardzo mi brakuje i potwornie się cieszę, że to właśnie Ewuwka zaprojektuje.
A Was kochani serdecznie zapraszam na Je profil, koniecznie musicie go odwiedzić i zobaczyć te wszystkie piękne rzeczy!