Róż i szarość. Zestawienie idealne o czym wspominałam na blogu wielokrotnie. Zamiast przesadnej słodkości jaką daje sam kolor różowy nadajemy całemu zestawowi lekkiej elegancji. Sprawdza się to doskonale w kwestii dekoracji, dodatków, wystroju wnętrz. Bardzo się ucieszyłam, że mama Gabrysi postawiła na taką kolorystykę. To rozwiązanie idealne jeżeli nie chcemy nazbyt przesłodzonego różem wystroju. W prawdzie to uroczy kolor dla małej dziewczynki ale warto zadbać o to by nie przesadzić i nie osiągnąć kiczowatego efektu. Jestem bardzo ciekawa jak wszystko zaprezentuje się na przyjęciu.
Takie dekoracje są niezwykle pracochłonne i czasochłonne a najbardziej chyba etap decyzyjny. Myślę, że dwa miesiące przed przyjęciem to termin ostateczny by spokojnie wszystko ustalić i przygotować.
A poniżej prezentuję Wam baner urodzinowy, patyczki do muffinek i zaproszenia.